Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bitels z miasteczka Łódź. Mam przejechane 27689.96 kilometrów w tym 2.71 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bitels.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2018

Dystans całkowity:148.44 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:09:58
Średnia prędkość:14.89 km/h
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:10.60 km i 0h 42m
Więcej statystyk
  • DST 12.20km
  • Czas 00:57
  • VAVG 12.84km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Sobota, 31 marca 2018 · dodano: 03.04.2018 | Komentarze 2

Sprawdzić, czy w pracy wszystko ok.


Kategoria Praca


  • DST 12.00km
  • Czas 00:44
  • VAVG 16.36km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Środa, 28 marca 2018 · dodano: 28.03.2018 | Komentarze 2

W pracy ostatni dzień szkolenia, jutro sprzątanie całego piętra.
No i jutro do pracy chyba tramwajem, bo zapowiadają jakieś mokre gó...no w nieba.


Kategoria Praca


  • DST 12.17km
  • Czas 00:53
  • VAVG 13.78km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Wtorek, 27 marca 2018 · dodano: 28.03.2018 | Komentarze 1

W pracy nic ciekawego. Nadal trwa jakieś szkolenie.
Pod domem zapomniałem wyłączyć Endo i czas leciał, jak w klepsydrze, bo auto pauza nie działa.
Po pracy pojechałem z Anią do firmy, która będzie robić dla Ani protezę.
Ma już założony specjalny kondonik na kikuta, który ma za zadanie obkurczyć kikut i uformować go do leja protezy.


Posiedzieliśmy tam trochę, pogadaliśmy z właścicielami firmy, którzy pokazali nam jak wygląda proteza kolana za 200 tyś. żł.
To cholerstwo przez aplikację w telefonie może służyć do chodzenia i jazdy na rowerze. Trzeba tylko zaznaczyć odpowiedni tryb w aplikacji. Masiakra, jak technika poszła do przodu.


Kategoria Praca


  • DST 11.30km
  • Czas 00:44
  • VAVG 15.41km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca i potrącenie gówniarza.

Poniedziałek, 26 marca 2018 · dodano: 26.03.2018 | Komentarze 3

W pracy grabienie liści. Pogoda fajna, więc pracowało się przyjemnie.
Ciuchy rowerowe od kolegi służą dobrze, już nie jeżdżę jak biedak w jednych łachach rowerowych, tylko mogę zmieniać fatałaszki jak modelka w TAP MADEL, jak mawia Dżoana Krupa :)
Wracając z pracy, przejeżdżając DDR'ką przy Manufakturze, widzę że wydzieloną częścią dla rowerów zapitala 3 gówniarzy szalejąc od jednego boku do drugiego. Nie było sensu wykonywać żadnych manewrów, bo nie wiedziałem w którą stronę debile akurat uskoczą, więc jechałem prosto. W pewnym momencie jeden z wyrostków odwrócił się do mnie plecami i zaraz potem znów obrócił się na pięcie ładując się żebrami w mój lewy róg kiery.
Jęknął, coś tam zaczął faflunić, ale powiedziałem tylko: " Będziesz miał nauczkę, żeby ścieżką rowerową nie chodzić".
I pojechałem dalej.
Zaczyna się sezon na ciumoli, co oczy i mózg w domu zostawiają. Ehh.


Kategoria Praca


  • DST 11.36km
  • Czas 00:42
  • VAVG 16.23km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przejażdżka przed obiadem.

Niedziela, 25 marca 2018 · dodano: 25.03.2018 | Komentarze 4

Dziś wstałem przed 10, oczywiście po nowym czasie. Do dupy te zmiany, człowiek chodzi jakiś taki...

Chyba wreszcie będzie wiosna. Będzie można jeździć w krótkich ciuchach. Ładna niedziela, że nawet Piotrkowska mi się spodobała, pewnie dlatego, że jeszcze pusto i niewielu ludzi. Pewnie do marketów poleźli :)


Wróciłem do domu, zrobię obiad o posiedzę z Anią, żeby jej się nie nudziło.


Kategoria Solo


  • DST 4.70km
  • Czas 00:15
  • VAVG 18.80km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zakupy na nowym kole.

Sobota, 24 marca 2018 · dodano: 24.03.2018 | Komentarze 3

W końcu chyba koniec tej posr#%nej zimy. Ostatni tydzień mocno zakręcony i w pracy i w domu, tak że mino zakupu nowego koła, nie miałem czasu, żeby je zamontować.
Aniutek mój kochany jest rehabilitowany, kula na kulach, masowana jest z rana i ogólnie jest ok.
W następną sobotę prawdopodobnie oboje z Anuszką będziemy w Poznaniu. Ania dostała się do jakiegoś programu, w którym będzie "tuningowana" przez fryzjera, tynkarza od makijaża, focika od aparatowego pstryka, a wszystko to do jakiegoś kalendarza :)


Kategoria Solo


  • DST 11.56km
  • Czas 00:44
  • VAVG 15.76km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Poniedziałek, 12 marca 2018 · dodano: 12.03.2018 | Komentarze 1

W pracy Międzynarodowy Festiwal Fortepianowy. Łeb mam kwadratowy od plumkania w klawisze.
W domu same dobre wiadomości. Ania dziś zaczęła rehabilitację, wiemy już jak prawidłowo poruszać się o kulach, a jutro jedziemy do firmy, która będzie robić Ani protezę. Pierwsze wyjście Ani z domu od grudnia.


Kategoria Praca


  • DST 8.48km
  • Czas 00:27
  • VAVG 18.84km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na odstresowanie.

Niedziela, 11 marca 2018 · dodano: 11.03.2018 | Komentarze 3

Już nie raz miałem tak, że rower poprawiał mi humor. Dziś też tak było.
W piątek wypłata, więc trzeba będzie kupić nową obręcz i oddać do serwisu do zaplecenia na piaście, na której jeżdżę. Będzie taniej niż zakup całego tylnego koła.


Kategoria Solo


  • DST 2.49km
  • Czas 00:10
  • VAVG 14.94km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ratunkowo do Biedry :)

Sobota, 10 marca 2018 · dodano: 10.03.2018 | Komentarze 3

Ratunkowo do Biedry po chusteczki higieniczne :)


Kategoria Solo


  • DST 13.70km
  • Czas 01:04
  • VAVG 12.84km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca i nowy wydatek.

Czwartek, 8 marca 2018 · dodano: 08.03.2018 | Komentarze 5

W pracy wystawa o generale Ryszardzie Kuklińskim, a wczoraj wieczorem odbyło się otwarcie tej wystawy. Szkoda, że nie byłem, bo podobno było ciekawie.
W sumie niczego nowego się nie dowiedziałem, na planszach ustawionych na sztalugach podano suche encyklopedyczne wiadomości, nic nowego, nic co było by przedstawione w ciekawy sposób.
Wystawa jest otwarta dla każdego w godzinach pracy instytutu.

W drodze powrotnej w Manufakturze spotkała mnie niemiła niespodzianka.



Póki co zajumałem koło z Danuśki mojej Ani, ale to koło też długo mi nie posłuży, więc szykuje się nowy wydatek.
Po wymianie koła kurs do Biedry.


Kategoria Praca