Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bitels z miasteczka Łódź. Mam przejechane 27689.96 kilometrów w tym 2.71 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bitels.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2017

Dystans całkowity:207.85 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:11:22
Średnia prędkość:18.29 km/h
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:14.85 km i 0h 48m
Więcej statystyk
  • DST 14.40km
  • Czas 00:52
  • VAVG 16.62km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pracowa randka z Lolą i Mariolą ;)

Środa, 4 stycznia 2017 · dodano: 04.01.2017 | Komentarze 6

W nocy Łódź zasypało śniegiem. Kiedy rano wsiadłem na rower, to strach było jechać jezdnią, a jazda chodnikiem przypominała jazdę nawalonego alkoholika spod budki z piwem.
Zima pokazała swoje pazury. Nawet tramwaje wykolejały się przez niesprawne zwrotnice.

Dopiero na Piotrkowskiej można było mocniej depnąć na pedały. Jak zwykle porządnie odśnieżona jezdnia. Chłopaki ostro sypali solą.
W końcu udało się dojechać do instytutu. Kiedy zobaczyłem ile śniegu dowaliło na chodniku i na pałacowym dziedzińcu, ręce mi opadły.
Pomyślałem: "Pierd%#ę nie robię.
Przebrałem się i poszedłem po moje dziewczynki. Z nimi zawsze jest wesoło. Chociaż już leciwe, bo bawią mnie już dwa lata, to nigdy się z nimi nie nudzę :) A tak wyglądają moje laski :)

Brunetka to Lola, blondynka to Mariola :) 
Udało mi się je namówić na randkę w instytucie, a tu efekty naszych figli :)



Ten chodnik zawsze jest najgorszy. Ponad 70 m. do odśnieżenia.
Dziewczyny dały mi do wiwatu. Ręce mam jak orangutan, nogi jak z waty, kręgosłup do wymiany.
Jednak jestem zadowolony, bo dzień udany.


Kategoria Praca


  • DST 15.60km
  • Czas 00:48
  • VAVG 19.50km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Wtorek, 3 stycznia 2017 · dodano: 03.01.2017 | Komentarze 0

Śnieg od rana, potem przerwa i znowu sypnęło. 
Po pracy Kaufland i do domu w padającym mokrym śniegu. 
Dziś już wiem co będę robił jutro rano.
Zapowiada się dłuższa randka z łopatą do śniegu.


Kategoria Praca


  • DST 14.40km
  • Czas 00:43
  • VAVG 20.09km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Poniedziałek, 2 stycznia 2017 · dodano: 03.01.2017 | Komentarze 2

Poniedziałek był nudnym dniem. Po południu szef przyziózł mi 5 worków soli. Tak, 5 woreczków. Wydziela ją jak w aptece. Trudno, jak ktoś się wykopyrtnie i złamie nogę, niech impel płaci.
Po powrocie do domu prawie cały wieczór spędziłem z Anią w przychodni. Powoli widać efekty leczenia,  ale do pełnego wyzdrowienia jeszcze daleko.


Kategoria Praca


  • DST 15.85km
  • Czas 00:50
  • VAVG 19.02km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sylwestrowy rower.

Niedziela, 1 stycznia 2017 · dodano: 01.01.2017 | Komentarze 2

No i mamy 2017 rok.
Sylwestra spędziłem z Anuszką w domu. Wcale tego nie żałuję. Lubimy piżamowe Sylwestry. Nic nie trzeba robić na siłę, można w każdej chwili się położyć i odpocząć.
Noworoczny toast wznieśliśmy herbatą, bo Ania bierze tyle leków, że alkohol nie jest wskazany.
Po 2 w nocy wsiadłem na rower i pojechałem stałą trasą do pracy, sprawdzić czy świętujący nie zostawili syfu na Piotrkowskiej przed Instytutem :)
W Manufakturze już po imprezie. Ludzie od sprzątanie już się uwijali.


Wjazd na Piotrkowską od Placu Wolności.

Dalej było już coraz bardziej widać, ze było ostre strzelanie. Na jezdni i chodnikach walały się pozostałości po fajerwerkach, a ilość rozbitego szkła zmuszała mnie do bardzo uważnej jazdy.

Tron Mikołaja okupowała jakaś dziołcha.


Przesiadkowo puste.

Na środku skrzyżowania Piotrkowskiej i Żwirki było tyle korków od szampana, ze z daleka wyglądało to jakby spadł nie śnieg, a grad.
A w Instytucie Robert Schweikert Już spał :)

Nowy rok rozpocząłem rowrowo i mam nadzieję, że będzie zdecydowanie lepszy niż 2016.


Kategoria Solo