Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bitels z miasteczka Łódź. Mam przejechane 27689.96 kilometrów w tym 2.71 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bitels.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2017

Dystans całkowity:361.90 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:18:02
Średnia prędkość:20.07 km/h
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:15.73 km i 0h 47m
Więcej statystyk
  • DST 14.40km
  • Czas 00:41
  • VAVG 21.07km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Piątek, 15 grudnia 2017 · dodano: 15.12.2017 | Komentarze 2

Dziś szalony dzień.
Rano wyprawiłem Anię transportem medycznym do szpitala na zdjęcie szwów. Oczywiście się spóźnili, a ta przyjemność kosztuje 120 zł. Od tych ratowników dowiedzieliśmy się, że szpital ma obowiązek zapewnić Ani transport do i ze szpitala za darmo do momentu zagojenia rany.
Oczywiście nikt nas o tym nie poinformował. No i gdzie są prawa pacjenta? Jak zwykle szpitale oszczędzają na chorych.
Kolejny powód, aby przekształcić te firmy mające przynosić zysk, w szpitale z prawdziwego zdarzenia.
Ania spędziła w szpitalu prawie 6 godzin, zanim łaskawie została zawieziona do poradni naczyniowej, gdzie lekarz zdjął te szwy.
Dopiero kiedy Ania wróciła do domy, pojechałem do pracy.
W robocie młyn jak cholera. Aleksy kręcą sceny do filmu, w pałacu impra, w drugim budynku też, a my pracownicy zdychamy ze zmęczenia.
Jutro rano też muszę jechać do pracy ogarnąć po dzisiejszej imprezie, na jutrzejszą "wigilię". W cholerę z tymi świętami. Hordy bogatych mord upija się za firmowe pieniądze. Po prostu żenada.


Kategoria Praca


  • DST 14.40km
  • Czas 00:43
  • VAVG 20.09km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Czwartek, 14 grudnia 2017 · dodano: 14.12.2017 | Komentarze 8

Wreszcie kilkudniowa impreza dobiegła końca. Koniec ze wstawaniem o 4 rano.
Pogadałem z Rosjaninem z tej imprezy. Starszy człowiek Podziękował za wydanie kurtki z szatni i zapytał:
- Panimajesz jeszczo pa ruski?
- Da, niemnożko panimaju - odpowiedziałem.
Pogadaliśmy chwilę i poszedł na przystanek tramwajowy.
Dziś pogoda do pipla, rano śnieg, po południu deszcz.
Już od jakiegoś czasu chcę sfotografować takie dziwadło na Piotrkowskiej, zamontowane na jednej z latarni. Wygląda to jak kobita chcąca skoczyć z latarni na główkę. Dziwne to i nie wiem co ma oznaczać. Jutro może nie zapomnę zrobić zdjęcia.
Jutro Ania ma zdjęcie szwów. Rana goi się dobrze, więc chyba wszystko będzie dobrze.


Kategoria Praca


  • DST 28.80km
  • Czas 01:25
  • VAVG 20.33km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca razy dwa.

Środa, 13 grudnia 2017 · dodano: 13.12.2017 | Komentarze 2

Pobudka o 4 rano. Praca na tempo aby ze wszystkim się wyrobić.
Potem do domu zmienić opatrunek Ani, szybkie gotowanie obiadu i znów do roboty, bo politechnika od paru dni ma imprę w instytucie. Padam na ryj i chodzę na rzęsach. Jestem zdolniacha :) 


Kategoria Praca


  • DST 14.40km
  • Czas 00:42
  • VAVG 20.57km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Wtorek, 12 grudnia 2017 · dodano: 12.12.2017 | Komentarze 0

Pobudka znów o 4 rano, szybkie porządki i do domu.
Zmiana opatrunku Ani, montaż wózka Ani i inne prace domowe.
Szybko minął dzień. Oby do weekendu.


Kategoria Praca


  • DST 16.80km
  • Czas 00:54
  • VAVG 18.67km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca i szpital.

Poniedziałek, 11 grudnia 2017 · dodano: 12.12.2017 | Komentarze 3

Tego dnia wstałem o 4 rano, bo w robocie trzeba było ogarnąć w budynku cały syf po imprezie poprzedniego dnia. Wyrobiłem się do 9.
W czasie pracy skontaktowałem się z kobitką z firmy dostarczającej sprzęt rehabilitacyjny. Obiecała, że będzie u Ani na oddziale jeszcze przed 10 rano.
Po 9 pojechałem do Ani, która tego dnia wychodziła ze szpitala.
Ania dostała dobry, nowy i w miarę lekki wózek i kule pachowe.
No i zaczęło się czekanie na transport medyczny, który miał przywieźć Anuszkę do domu.
Czekaliśmy, czekaliśmy i kutwa czekaliśmy i dupa. Transportu jak nie było, tak nie było.
o 16 pojechałem do domu.
W domu jeszcze szybkie porządki i czekam, czekam, czekam.
Anię przywieźli dopiero o 23,58.
Czujecie to? Calutki dzień bezsensownego czekania, bez jedzenia, bo w dniu wypisu już obiad nie przysługuje.
Ewidentne męczenie pacjentów, ale za to nie odpowiada ani szpital, ani kierowcy z tego transportu medycznego.
Z tego co wiemy winny jest urząd miasta, bo od wieczora transport medyczny zapewniają firmy transportowe wynajęte przez urząd miasta. I znów pani "Z" dała du*y, ale kasiorką na start w konkursie do EXPO, czy ( śmiechu warte) Łódź Stolicą Kultury sypie hojnie. A ludzie? Jacy ludzie? Banda, która zamiast umrzeć trzeba leczyć. Szlag mnie trafia na cały ten system.


Kategoria Praca


  • DST 6.70km
  • Czas 00:21
  • VAVG 19.14km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szpital.

Niedziela, 10 grudnia 2017 · dodano: 10.12.2017 | Komentarze 1

Dziś pojechałem do Ani do szpitala.
Wykąpałem ją, pojeździliśmy na wózku, pogadaliśmy i tak pół dnia zleciało.
Jest jeszcze trochę słaba, ale trzyma fason i nie poddaje się.
Jutro będzie już w domu.


Kategoria Praca


  • DST 16.80km
  • Czas 00:55
  • VAVG 18.33km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca i szpital.

Sobota, 9 grudnia 2017 · dodano: 09.12.2017 | Komentarze 3

Dziś rano do pracy ogarnąć po "wigilii" w instytucie. Cholernie mi to było nie na rękę, bo weekend to jedyny czas kiedy mogę coś więcej zrobić w domu, a roboty mam po pachy, bo Anuszka w poniedziałek wraca do domu.
Jest Wielka. Dziś widziałem, jak sama siada na wózek z łóżka, a nie jest to łatwe, kiedy nie ma się nogi. Ćwiczy ramiona podciągając się na rurkach zamontowanych przy łóżku. Widać, że odzyskała wiarę.
Nauczyłem się, jak zmieniać opatrunki, bo sam to będę robił w domu.
Teraz czeka nas załatwienie całej masy formalności, ale to już pikuś, po tym co Ania przeszła.
Bardzo dziękujemy Wam wszystkim za wsparcie.


Kategoria Praca


  • DST 14.40km
  • Czas 00:41
  • VAVG 21.07km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Piątek, 8 grudnia 2017 · dodano: 08.12.2017 | Komentarze 0

Dziś w robocie trzy imprezy na raz. Oj przegina kierownik z wynajmem. Ludzie umęczeni strasznie, ja też ledwo powłóczę nogami.
Ania w poniedziałek wychodzi ze szpitala.


Kategoria Praca


  • DST 14.40km
  • Czas 00:42
  • VAVG 20.57km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Czwartek, 7 grudnia 2017 · dodano: 08.12.2017 | Komentarze 2

Wpis z wczoraj, bo nie było czasu na kompa.
W pracy hardcore, bo zaczynają się "Wigilie" urzędnicze.
Dzieje się w naszym życiu.
Masa ludzi pisze i proponuje pomoc. Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni. Brać rowerowa jest niesamowita. A wydawałoby się, że to tylko anonimowy internet.
Jakby państwo polskie tak działało w kwestii pomocy niepełnosprawnym, jak rowerzyści, to byłby niemal raj na ziemi.
A tak jest tylko udawanie, że urzędy coś robią, a kasa idzie w czarną dziurę i znika nie wiadomo gdzie.
Dlatego popieram takie akcje jak WOŚP.


Kategoria Praca


  • DST 16.80km
  • Czas 00:54
  • VAVG 18.67km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca i szpital.

Środa, 6 grudnia 2017 · dodano: 06.12.2017 | Komentarze 8

Dziś Ania w lepszym nastroju. Rano przejechała na wózku dwie długości szpitalnego korytarza. Jest lepsza niż Kubica :)
Powoli wraca humor, fakt czarny humor, ale taki zawsze lubiliśmy najbardziej.
Mówi, że znalazła dietę cud i w kilka godzin schudła parę kilo.
Jutro zaczyna rehabilitację.


Kategoria Praca