Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bitels z miasteczka Łódź. Mam przejechane 27689.96 kilometrów w tym 2.71 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bitels.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2021

Dystans całkowity:174.10 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:10:09
Średnia prędkość:17.15 km/h
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:12.44 km i 0h 43m
Więcej statystyk
  • DST 12.30km
  • Czas 00:46
  • VAVG 16.04km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedziela pracowa.

Niedziela, 17 stycznia 2021 · dodano: 17.01.2021 | Komentarze 5

Po sobotnich opadach, rano znów trzeba było jechać odwalić syzyfową pracę. O 7 rano w 15 stopniowym mrozie pojechałem do roboty.
tym razem 6 godzin na łopacie za buk zapłać.
Wróciłem zmarznięty i bez sił.
Możecie lubić zimę. Ja jej nienawidzę, co nie znaczy że nie lubię pracować.
I tak minął mi weekend.
Buk zapłać impel jego mać.


Kategoria Praca


  • DST 12.30km
  • Czas 00:45
  • VAVG 16.40km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sobota pracowa.

Sobota, 16 stycznia 2021 · dodano: 17.01.2021 | Komentarze 3

Dowaliło śniegu, więc w sobotę rano, zamiast iść na zakupy, zająć się Bitelsową, trzeba było jechać do pracy zrobić porządek z białym syfem.
Trzy i pół godziny na łopacie i wróciłem do domu.



Parku nie ruszałem.


I to wszystko za darmo, bo nikt mi za to nie zapłaci.


Kategoria Praca


  • DST 12.30km
  • Czas 00:43
  • VAVG 17.16km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Piątek, 15 stycznia 2021 · dodano: 15.01.2021 | Komentarze 1

Ślisko jak cholera. W pracy miotła, łopata. Miotła, łopata, sól.
Powrót w padającym śniegu. Oby do marca. Teraz jest najgorszy czas na rower. A to ubieranie i ściąganie betów... masakra.


Kategoria Praca


  • DST 14.20km
  • Czas 00:45
  • VAVG 18.93km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

W końcu mogę zrobić wpis.

Czwartek, 14 stycznia 2021 · dodano: 14.01.2021 | Komentarze 8

W końcu mam chwilę i trochę sił, żeby usiąść do kompa i zrobić wpis. Na rowerze jeżdżę cały czas. Fakt, tylko do pracy, ale zawsze.
Żadnych podsumowań roku nie robię i tak jeżdżę tyle co zawsze.
Kręgosłup nie boli po rehabilitacji, ale ból biodra nie ustępuje, a wręcz przeciwnie. Bolą mnie biodra i po prawej i po lewej stronie. Schylanie się jest torturą. Pewnie mięsień gruszkowaty albo krętarz większy wysiadł. Jak będę miał więcej wolnego czasu to wezmę się za jakieś ćwiczenia.
Kurde zimę mamy. Już drugi dzień z rzędu biegam z łopatą i po pracy pleców nie czuję. Niech już będzie wiosna.

W domu mamy nowego rozrabiakę.

Czteromiesięczna kocica, którą jakiś łach wyrzucił gdzieś na wsi na ulicy. Paputek w niebo wzięty. Liże ją po łbie, uczy zapasów, więc jest wesoło. A w nocy nowy nabytek śpi ze mną.
Plany na ten rok?
Oczywiście Kórnik, potem Szosowa Włóczęga i to tyle.
Muszę kupić nowe koła do Emeski, bo te Maviki już powoli dogorywają. Może coś polecicie niedrogiego?


Kategoria Praca