Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bitels z miasteczka Łódź. Mam przejechane 27689.96 kilometrów w tym 2.71 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bitels.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 6.50km
  • Czas 00:19
  • VAVG 20.53km/h
  • Sprzęt Emeska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca i przejażdżka z Bitelsową.

Piątek, 4 sierpnia 2023 · dodano: 04.08.2023 | Komentarze 4

No i mamy pióntecek :)
W pracy nic ciekawego, codzienna orka na ugorze :)
Po pracy Anuszka mówi:
- Pawciu, mogę zaprosić cię na lodzika?
- No pewnie Aniu, nie musimy nawet wychodzić z domu :)
Ania jednak nie zna się na żartach i pojechaliśmy na mieszanego świderka :)
Potem posiadówka w Manu i do domu.


Kategoria Praca


  • DST 6.56km
  • Czas 00:20
  • VAVG 19.68km/h
  • Sprzęt Emeska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Problemy z nawigacją.

Czwartek, 3 sierpnia 2023 · dodano: 03.08.2023 | Komentarze 4

Już od paru tygodni walczę z moim garminem. Kombinowałem sam, pisałem do supportu Garmina i dupa. W końcu wpadłem na pomysł zainstalowania darmowych map osm. No i póki co, wygląda na to, że się udało. Być może po aktualizacji fabrycznych map od garmina wkradł się jakiś błąd, który powoduje awarię. Jak na razie nawigacja działa i się nie wyłącza podczas jazdy. Jednak i tak trzeba będzie zbierać kasę na coś lepszego, np. na Garmina edge explore 2, bo jakoś nie wierzę mojemu etrex'owi.
Bitelsowa jeździ na skuterze i na zakupy i do satanów, czyli wnuczków i w domu siedzieć nie chce. I o to chłodzi :)


Kategoria Praca


  • DST 40.00km
  • Czas 03:05
  • VAVG 12.97km/h
  • Sprzęt Emeska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zgniłe Błoto z Bitelsową.

Niedziela, 23 lipca 2023 · dodano: 23.07.2023 | Komentarze 4

Dziś udało się pojeździć z Bitelsową. Skuter już jakiś czas temu wrócił z naprawy, bo łożysko w tylnym kole chyba się przytarło, ale już jest ok.
Tak więc po 7 rano, jeszcze kiedy zmęczona Łódź śpi, ruszyliśmy w kierunku miejscowości Zgniłe Błoto. Ania nie była tam już 7 lat.
A że trasa jest po drogach z dobrym asfaltem, tylko na wyjeździe z miasta asfalt wygląda jakby ktoś nasmarkał smołą, która już zdążyła popękać, to tylko na tym odcinku musieliśmy uważać na zawieszenie skutera. Ruch o tak wczesnej porze był niewielki, więc jechało się spokojnie i bez stresu.



Na miejscu Anuszka nie mogła wyjść z zachwytu. Lubi wiejskie klimaty i kawałek wody :)


Posiedzieliśmy trochę nad wodą, powspominaliśmy czasy, kiedy przyjeżdżaliśmy w to miejsce razem na rowerach i wracamy do domu.


Wczoraj nie naładowaliśmy akumulatora skutera na maxa, więc miałem trochę stracha, że będę musiał pchać Anuszkę ze kuterem do domu parę kilosów, ale całe szczęście się udało, bo miałbym przesrane :)
Średnia wyszła przecudna :)


Kategoria Z moją Anią


  • DST 40.00km
  • Czas 01:42
  • VAVG 23.53km/h
  • Sprzęt Emeska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zgniłe Błoto.

Niedziela, 4 czerwca 2023 · dodano: 04.06.2023 | Komentarze 2

W końcu udało się nie zaspać i rano pojechałem do miejscowości Zgniłe Błoto. Moja ulubiona trasa w okolicach Łodzi.
Pierwsza dłuższa jazda w spdach. Jeździ się dobrze. Zdecydowanie lepiej niż w zwykłych butach.
Słabo mi idzie jazda w tym roku. Zdrowie trochę siadło, a i obowiązków sporo.
Nic to, postaram się bardziej. Może potrzebuję porządnego kopa albo niech ktoś mnie opatyczy porządnie :)
Problem z moim garminem nadal występuje. Napisałem do supportu garmina i póki co, czekam na odpowiedź.





Kategoria Solo


  • DST 6.80km
  • Czas 00:20
  • VAVG 20.40km/h
  • Sprzęt Emeska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Długi, pracowity weekend.

Poniedziałek, 8 maja 2023 · dodano: 08.05.2023 | Komentarze 4

Długi weekend minął pracowicie. Mieszkanie odmalowane plamoodporną farbą, więc bazgroły wnuczków już nie straszne :)
Potem mycie okien, pranie firanek i w końcu w sobotę i niedzielę można było trochę odpocząć.
A kilka dni przed malowaniem zabrałem Anuszkę i wnuczka do parku u mnie w pracy.


Poza tym coś złego dzieje się z moim garminem. Od roku go nie używałem, a jak zacząłem i zaktualizowałem mapy, to z włączonym ekranem danych z jazdy działa normalnie, a jak tylko przełączę na widok mapy, natychmiast się wyłącza. Spróbuje jutro wykasować wszystko z karty sd. Z pamięci garmina raczej wolę nic nie usuwać, żeby czegoś nie sknocić. Nie mam pojęcia jaka jest przyczyna. Może fakt, że w nawigacji mam włączone wszystkie mapy, ale z drugiej strony zawsze tak miałem i nic się nie działo.
Zobaczy się jutro.


Kategoria Praca


  • Sprzęt Emeska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ciężkie zakupy.

Piątek, 28 kwietnia 2023 · dodano: 28.04.2023 | Komentarze 2

Po pracy pojechaliśmy z Bitelsową po farbę do malowania naszej chałupki. Zakupy na tyle ciężkie, że Bitelsowa robiła za tirówkę. hmm, to znaczy za kierowcę tira chciałem napisać :)


Kategoria Z moją Anią


  • DST 3.89km
  • Czas 00:19
  • VAVG 12.28km/h
  • Sprzęt Emeska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Bitelsową do domu.

Czwartek, 27 kwietnia 2023 · dodano: 27.04.2023 | Komentarze 3

Dziś w pracy koszenie trawy, czyli to co lubię.
Godzinę przed końcem roboty, przyjechała do mnie Ania.
Posiedzieliśmy w parku, pogadaliśmy i ruszyliśmy do domu po drodze zahaczając o biuro, bo chciałem złożyć wniosek urlopowy, żeby weekend był dłuuugi :)
Będzie czas odmalować chałupkę.
A że Ania wczoraj zapowiedziała, że cyt: " pierd*lę, jutro obiadu nie gotuję", to sponsorem dzisiejszego obiadu było Bistro Pauza na Piotrkowskiej :)



Kategoria Z moją Anią


  • DST 11.95km
  • Czas 01:03
  • VAVG 11.38km/h
  • Sprzęt Emeska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Bitelsową na lody.

Niedziela, 23 kwietnia 2023 · dodano: 23.04.2023 | Komentarze 6

W końcu udało się pojeździć z Bitelsową. Ostatnio jak nie ja jestem padnięty po pracy, to Ania kiepsko się czuje.
Mieliśmy wyruszyć rano, ale dzień był jakiś śpiący, potem obejrzałem na Eurosporcie zmagania kolarzy i dopiero ok 5 po południu wyjechaliśmy z domu na Złotno do podobno najlepszej lodziarni w Łodzi. Kolejka po lody, jak za PRLu w Hortexie :) Po drodze spotkaliśmy kol. Huanna, który wracał z działki. Dziękujemy za fotę, którą oczywiście udostępniam :)
Dzień w sumie udany, chociaż w dużej części przespany. Cholera, słaby jakiś jestem.







Kategoria Z moją Anią


  • DST 28.00km
  • Czas 02:10
  • VAVG 12.92km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Skuterowo rowerowo i leśnie z kol. huannem.

Niedziela, 19 marca 2023 · dodano: 19.03.2023 | Komentarze 8

Udało się. Pogoda dopisała, więc umówiliśmy się z kol. huannem na wspólną wycieczkę po Lesie Łagiewnickim. Spotkaliśmy się na krzyżowaniu Łagiewnickiej i Inflandzkiej.

I dalej pojechaliśmy już razem. Bitelsowa cała szczęśliwa, bo po raz pierwszy od ponad 5 lat zobaczy prawdziwy las na własne oczy.


Jadąc ddrkami i nieszczęsną, dziurawą niemiłosiernie ul. Wycieczkową dojechaliśmy do kapliczek.

Potem powoli ruszyliśmy lasem w kierunku Arturówka.

Huann to encyklopedia wiedzy o ciekawych miejscach historycznych, który pokazał nam kilka interesujących miejscówek.



Dla Bitelsowej i jej skutera dzisiejsza wycieczka to był w połowie totalny offroad :)
W takim terenie akumulatory skutera wyczerpują się zdecydowanie szybciej niż w mieście. W pewnym momencie czujnik zużycia aku zwariował i pokazał już tylko jedną kreskę naładowania. Ania w lekkiej panice, ja w strachu, że przez jakieś 8- 9 km będę musiał ją pchać do domu :)
Zdecydowaliśmy się możliwie najkrótszą drogą przez Arturówek wracać do domu.
Po wyjechaniu z lasu i jazdą już asfaltami w mieście, czujnik naładowania aku, zaczął wskazywać prawidłowy poziom naładowania.
Jadąc już spokojnie zatrzymaliśmy się jeszcze pod blokiem huanna, chwilę pogadaliśmy i wróciliśmy do domu.
To był piękny weekend. Dzięki ludziom dobrej woli widzę w końcu uśmiech na twarzy Bitelsowej.
Od dawna nie mieliśmy tak dobrych dni.


Kategoria wycieczki


  • DST 12.00km
  • Czas 01:15
  • VAVG 9.60km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Parkowanie rowerowo - skuterowe z Bitelsową.

Sobota, 18 marca 2023 · dodano: 18.03.2023 | Komentarze 3

W końcu ładna pogoda, więc rano z Bitelsową na zakupy do Oszołoma. A potem?
Jak powiedziała Ania - walić porządki, jedziem na randkę :)
No to pojechalim :)
Piotrkowską do Parku Poniatowskiego.



Potem ddrką przy Włókniarzy do Manufaktury spotkać się z córką.


3/4 dnia na powietrzu. Było super.
A jutro będzie jeszcze suprzej :)


Kategoria Z moją Anią