Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bitels z miasteczka Łódź. Mam przejechane 27689.96 kilometrów w tym 2.71 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(49)

Moje rowery

UNIBIKE VIPER 26428 km
Emeska 3464 km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bitels.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 14.10km
  • Czas 00:48
  • VAVG 17.62km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wylazłem na rower :)

Sobota, 5 listopada 2016 · dodano: 05.11.2016 | Komentarze 5

Wylazłem na rower i wcale się do tego nie zmuszałem. Anuszka też była za tym, żebym pojeździł.
Pogoda taka jakby miało padać, ale nic nie kapało.
Pojechałem do Arturówka. W lesie liściów jak mrówków. Dobrze, że tutaj nie muszę grabić :)
Kilka fotek.






Potem jeszcze małe zakupy w Biedrze i do domu.
Jutro też trzeba będzie się ruszyć, a teraz lecę robić obiad bo moja kolei dziś :)


Kategoria Solo



Komentarze
Bitels | 15:22 poniedziałek, 7 listopada 2016 | linkuj @ kdk widać, że nigdy nie pracowałeś w takich firmach jak Impel. Tam nie można się doprosić nawet o litr paliwa do kosiarki, czy do dmuchawy ( muszę sam kupować paliwo, bo nie miałbym czym robić) , a co dopiero o takich wynalazkach jak traktorek. Takie firmy wykorzystują ludzi w trudnej sytuacji życiowej płacąc marne pieniądze za ciężką fizyczną pracę. Kto w takich firmach nie pracował ten nie wie jak tam jest.
kdk | 12:00 niedziela, 6 listopada 2016 | linkuj Na Zdrowiu grabią liście, ale za pomocą traktora i specjalnej maszyny. Szef powinien na gwiazdkę kupić Ci uniwersalny traktorek, co to odśnieży, zagrabi, i jeszcze trawnik przystrzyże.
Trollking | 20:59 sobota, 5 listopada 2016 | linkuj Nie marudźcie. Jak jak widzę człowieka to w myślach wiem do jakiej kategorii należy i jaki będę miał z nim problem ;) Sezon na liście jest krótszy :)
Bitels | 19:57 sobota, 5 listopada 2016 | linkuj A bo jesteśmy pokręceni :)
huann | 19:44 sobota, 5 listopada 2016 | linkuj Ty widzisz liście do grabienia zamiast kolorów jesieni, a ja produkty turystyczne zamiast ciekawych miejsc. Ech ta praca :/
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!