Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bitels z miasteczka Łódź. Mam przejechane 27689.96 kilometrów w tym 2.71 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bitels.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 14.40km
  • Czas 00:43
  • VAVG 20.09km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Czwartek, 1 grudnia 2016 · dodano: 01.12.2016 | Komentarze 4

Już w domu. Po wczorajszym dniu czuję się jakbym wiadra z betonem nosił. Budynek ogarnięty, jutro będzie trochę spokoju jak śniegu nie dowali. Popieprzona ta pogoda. Jak nie śnieg to deszcz, jak nie urok to klątwa. 
Chrzanię to, chcę na Malediwy :)


Kategoria Praca



Komentarze
huann
| 20:01 piątek, 2 grudnia 2016 | linkuj Skoro tak, to może być bliżej, np. Andaluzja. Nawet była kiedyś piosenka, szła jakoś w ten deseń: "Andalusia - when will I see you? (Cośtam cośtam)"
Bitels
| 15:09 piątek, 2 grudnia 2016 | linkuj Huann, na Malediwach leżałbym na słońcu zajadając egzotyczne owoce prosto z drzew, a jak mi się leżenie znudzi, wskoczę na rower.
Nie musiałbym oglądać nadętych, niezadowolonych z życia ludzi z wypranymi przez polityków mózgami.
Kocie, wiosna będzie nasza :)
Kot
| 20:28 czwartek, 1 grudnia 2016 | linkuj U mnie cały dzień w deszczu i silnym wietrze. Masz rację, popieprzona ta pogoda.
huann
| 17:09 czwartek, 1 grudnia 2016 | linkuj Malediwy, albo Mali. A na taką pogodę najlepszy do herbaty Sok Malinowy. :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!