Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bitels z miasteczka Łódź. Mam przejechane 27689.96 kilometrów w tym 2.71 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bitels.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 14.40km
  • Czas 00:43
  • VAVG 20.09km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Czwartek, 23 listopada 2017 · dodano: 23.11.2017 | Komentarze 7

Dziś odbyła się impreza organizowana przez I Psie En.
Zjechały się grupy gimbazy w garniturkach z całej Polski. Jakiś końkurs, czy cuś.
Dzięki temu mogłem trochę odpocząć, bo trza było nadzorować całe to towarzystwo, a że było ono spokojne jak nie pato z gimbazy to pracy za dużo nie było.
Ogólnie padam na ryj. Brak snu daje się ostro we znaki, ale jeszcze piesokotów, czy innych mutantów nie widzę, więc do stanu krytycznego jeszcze daleko.
Cała reszta spraw wyjaśni się na dniach.


Kategoria Praca



Komentarze
Bitels
| 16:06 czwartek, 30 listopada 2017 | linkuj Kocie, wstajesz 5 min. później tylko dlatego, źe koty lubią pospać :)
Kot
| 12:59 czwartek, 30 listopada 2017 | linkuj O, Bitels - pięć minut po Tobie, ślepia otwiera Kot :).
Bitels
| 19:19 sobota, 25 listopada 2017 | linkuj Ano niestety cimno, jak mówią łodziaki, ale ni mo rady. Trza żdać na spring or sommer :)
huann
| 17:23 sobota, 25 listopada 2017 | linkuj Ja godzinę później, ale tak, czy inaczej - cieeeemnoooo :<
Bitels
| 08:37 sobota, 25 listopada 2017 | linkuj Huann, ja każdego dnia wstaję o 5.20 :)
Trollking, masz całkowitą rację. To ta sama rasa.
Trollking
| 21:06 czwartek, 23 listopada 2017 | linkuj Piesokotów nie widziałeś, ale ludzi z IPN owszem. Nie wiem co gorsze :)
huann
| 17:50 czwartek, 23 listopada 2017 | linkuj W kwestii niewyspania - to chyba także kwestia przedzimowej pory roku, krótkiego dnia i ogólnie aury - ja byłem po trzech dniach wstawania wczoraj tak padnięty, że aż dziś wziąłem wolne - przede wszystkim, by się wyspać, a dopiero potem, by pojeździć. A wolne wziąć mogłem, bo miałem jeszcze aż 18 dni z tego roku niewykorzystanego urlopu - i w końcu trzeba coś z tym fantem w miarę produktywnego zrobić.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!