Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bitels z miasteczka Łódź. Mam przejechane 27689.96 kilometrów w tym 2.71 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bitels.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 16.71km
  • Czas 00:54
  • VAVG 18.57km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca i diagnoza kierownika.

Czwartek, 7 czerwca 2018 · dodano: 07.06.2018 | Komentarze 4

W pracy nic ciekawego oprócz "lekarskiej" diagnozy na temat mojego biodra.
Biodro boli mnie już kilka miesięcy na skutek dźwigania, ale mój zdolny kierownik powiedział że ten ból jest spowodowany jazdą na rowerze i powinienem to ograniczyć. Lekarzyk za dychę cholera :)
To właśnie na rowerze nie odczuwam żadnego bólu. Nawet zwykłe chodzenie sprawia, że kuleję, a ten mi wmawia, że to przez rower.
NIE, to przez targanie ławek, krzeseł i innych ciężarów w instytucie. Nikt mi nie pomagał, chociaż powinien. Teraz wyszykuje się wydumanych przyczyn kontuzji.
Za kilka dni kierownik będzie bardzo zaskoczony, jak dostanie odgórny nakaz zatrudnienia pracownika technicznego.


Kategoria Praca



Komentarze
huann
| 19:01 piątek, 8 czerwca 2018 | linkuj Zawsze, jakby nie chciał wyczarować, można wyczarterować jakiegoś a propos boksera, żeby też trochę pokulał ;)
Bitels
| 15:59 piątek, 8 czerwca 2018 | linkuj Tiaaa, Jerzy Kulej też kulał przez nazwisko.
Dla mnie kierownik to zwykły cwaniak, który nie zhańbił się pracą fizyczną.
Jest mi winien jeszcze kasę za poprzedni miesiąc, więc w poniedziałek będzie musiał ją wyczarować.
huann
| 22:21 czwartek, 7 czerwca 2018 | linkuj A właśnie, że nieprawda, co widzę rowerzystę, to każden-jeden kuleje od biodra - połowa od prawego, a polowa od lewego - oczywiście przez jadę na roweru.
Wszyscy, bez wyjątku!
Lang kuleje, Szurkowski kuleje, Trollking kuleje i ja kuleję oraz nasz lokalny mistrz z Głowna Baranowski jeszcze jak kuleje!
Bo kierownik ma zawsze rację, inaczej nie byłby kierownikiem!!!
Acha, Armstrong też się czuje do kulenia - zdopingowany.
ZDRÓWKA (i mocnych nerwów)! :(
Trollking
| 18:11 czwartek, 7 czerwca 2018 | linkuj W sumie nie wiadomo czy się śmiać, czy płakać z takim doktorem na pokładzie :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!