Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bitels z miasteczka Łódź. Mam przejechane 27689.96 kilometrów w tym 2.71 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bitels.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 85.30km
  • Czas 05:11
  • VAVG 16.46km/h
  • VMAX 29.20km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wrzosniowa wyprawka forumowa dzień 3

Niedziela, 23 września 2012 · dodano: 24.09.2012 | Komentarze 3

I nadejszła niedziela, ostatni dzień wyprawki.
Rano początkowo zastanawiałem się, czy nie zabrać się razem z grupą jadąca do Poznania, ale nie wiedziałem czy będę miał tam dogodne połączenie do Łodzi, więc zdecydowałem się jechać z kolegą do Jastrowia, skąd chcieliśmy złapać jakiś pociąg do Piły.
Niestety, gdybyśmy przyjechali godzinę wcześniej wszystko by się udało. Krótko mówiąc spóźniliśmy się. Po sprawdzeniu rozkładu, telefonach do żon z prośbą o znalezienie połączeń w internecie, nie byliśmy pewni czy pociągi widoczne na rozkładzie w ogóle przyjadą. Dopiero Kasjerka, która przyszła do kasy jakieś 15 min. przed odjazdem poinformowała nas, że pociągi z rozkładu będą mimo, że na rozkładzie jak byk pisało, że ich nie ma. I jak tu wierzyć PKP (ten skrót oznacza chyba: Perdolić Kurwa Pasażerów)
No i wreszcie się udało. Każdy z nas wybrał pasujący pociąg i w drogę.
Niestety przed Bydgoszczą konduktor poinformował mnie, że na stacji w Bydgoszczy, będziemy czekali 2 godziny na inny pociąg, z którego mają być doczepione wagony do naszego składu. Opóźnienie było spowodowane jakimś wypadkiem śmiertelnym na trasie. Też ktoś sobie porę wybrał. Wrrr, spóźniłem się na pociąg z Łowicza do Łodzi, więc trza było dawać do domu z koła.
Wyprawka super, ludzie jeszcze suprzejsi :)
Bardzo dziękuję wszystkim za miło spędzony czas i mam nadzieję, że na wyprawkach będę pojawiał się częściej również z Bitelsową.
The end.


Kategoria Wyprawki



Komentarze
Bitels
| 17:01 poniedziałek, 24 września 2012 | linkuj Fakt - szkoda, że Cię nie było. A roweras? Sam tego chciał, niech kręci kaemy do babci to mnie może dogoni ;)
Ksiegowy
| 16:50 poniedziałek, 24 września 2012 | linkuj ... tyle ka em ów;)
Ksiegowy
| 16:50 poniedziałek, 24 września 2012 | linkuj Szkoda, że tym razem mnie nie było - Bitelsie roweras się zapłacze!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!