Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bitels z miasteczka Łódź. Mam przejechane 27689.96 kilometrów w tym 2.71 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bitels.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Praca

Dystans całkowity:16819.12 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:906:31
Średnia prędkość:18.51 km/h
Liczba aktywności:1266
Średnio na aktywność:13.29 km i 0h 43m
Więcej statystyk
  • DST 12.00km
  • Czas 00:36
  • VAVG 20.00km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Środa, 3 sierpnia 2016 · dodano: 03.08.2016 | Komentarze 0

Pogoda fajna, więc pracowało się  przyjemnie. Jutro do pracy kończyć porządki i w piątek już wolne.
Bardzo się przyda, bo chwilami fizycznie nie wyrabiam.


Kategoria Praca


  • DST 13.20km
  • Czas 00:40
  • VAVG 19.80km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Wtorek, 2 sierpnia 2016 · dodano: 02.08.2016 | Komentarze 8

Powoli kończę porządki na pałacowym dziedzińcu. Jutro ogarnę drugi parking i w piątek można jechać na maraton do Kórnika. Potem tydzień wolnego.
Po upadku na torowisku tramwajowym jakiś tydzień temu, dopiero wczoraj noga zaczęła boleć. Najgorzej jest przy schodzieniu po schodach. Dziś już ból jest ciut mniejszy.
Właśnie dlatego wczoraj odpuściłem sobie rower.
Mimo tego na maraton jadę. Nie ważne ile mi zajmie przejechanie 300km i z jaką średnią. Muszę się ruszyć bo grzeszę lenistwem.
Anuszka dziś czuje się lepiej. Noga mniej boli i nawet powoli odzyskuje humor.


Kategoria Praca


  • DST 13.20km
  • Czas 00:42
  • VAVG 18.86km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Piątek, 29 lipca 2016 · dodano: 30.07.2016 | Komentarze 4

Dzień dziwny. 
Ania wróciła do domu po szpitalu.
Wesoło nie jest. Całe szczęście amputacja nogi jej nie grozi.
Humor wisielczy i ogólnie do dupy.


Kategoria Praca


  • DST 12.80km
  • Czas 00:42
  • VAVG 18.29km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Czwartek, 28 lipca 2016 · dodano: 28.07.2016 | Komentarze 0

Dziś zły dzień. Tyle w temacie.


Kategoria Praca


  • DST 24.10km
  • Czas 01:16
  • VAVG 19.03km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca, szpital, praca, dom.

Środa, 27 lipca 2016 · dodano: 27.07.2016 | Komentarze 6

Strasznie zakręcony dzień.
Rano do pracy ogarnąć teren na szybko, potem do szpitala do Anuszki.
Jutro ma operację.
Potem powrót do roboty.
Pracowało się ciężko, bo w nocy spałem może 2 godziny.
Oj życie, życie...
Oby Ania wróciła do zdrowia to z całą resztą damy radę.
Już nie raz były trudne sprawy i wyszliśmy z kłopotów.


Kategoria Praca


  • DST 14.00km
  • Czas 00:40
  • VAVG 21.00km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Wtorek, 26 lipca 2016 · dodano: 26.07.2016 | Komentarze 4

Po wczorajszej ulewie wielkie sprzątanie budynku konferencyjnego. Parter totalnie zalany. Mop, wiadro, płyny do czyszczenia.
Sytuacja opanowana.
Teraz w domu sytuacja alarmowa. Jadę z Anuszką na pogotowie. Stopa nadal ją boli, leki nie działają, druga noc nie spana. Jest niewesoło...


Kategoria Praca


  • DST 15.30km
  • Czas 00:51
  • VAVG 18.00km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zatopiona Łódź.

Poniedziałek, 25 lipca 2016 · dodano: 25.07.2016 | Komentarze 7

Dziś od rana w pracy nerwy. Ci wspaniali filmowcy zostawili po sobie taki syf, że w slamsach rumuńskich jest czyściej. Pokazałem kierownikowi jaka "porządna" jest ekipa od Alexa i zadzwonił do nich. Mają przyjechać i sprzątnąć co naświnili. Co za ludzie. Nie szanują czyjejś pracy. Zero kultury i wychowania. Po raz kolejny potwierdza się zasada, że im większy Pan, tym większy cham.
Wracając z pracy dopadły mnie pierwsze niewinne krople deszczu. Kiedy dojeżdżałem do Castoramy lunęło deszczem monsunowym. W jednej chwili byłem przemoczony. Mokra koszulka, mokre spodenki i pampers też.
Po zakupach musiałem czekać, aż przestanie lać.
Zadzwoniłem do Anuszki, która poprosiła o zrobienie zakupów w Kauflu.
Jeszcze trochę kropiło jak ruszyłem z Castoramy.
Kiedy wszedłem do Kauflanda myślałem, że zamarznę. Pakowałem bułki do reklamówki i szczękałem zębami przemarznięty.
Uciekłem stamtąd jakby się paliło.
Całe szczęście na dworzu już tylko ledwo kropiło.
Kiedy dojechałem do skrzyżowanie Wróblewskiego i Włókniarzy, zauważyłem że całe skrzyżowanie jest zalane. Woda sięgała mi do połowy koła.
Koło przystanku na środkowym pasie stał samochód do połowy zalany. Korek przez to zrobił się piękny. Podobnie przy Kaliskim. Nawet zdjęć nie było jak zrobić.
Dopiero w domu się rozgrzałem.
Meteorologia  to jednak trochę wróżenie z fusów. Miało nie padać, a wlało tyle wody, że Łódź zatopiło.


Kategoria Praca


  • DST 17.30km
  • Czas 00:51
  • VAVG 20.35km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Piątek, 22 lipca 2016 · dodano: 22.07.2016 | Komentarze 0

Dziś robiłem oprysk przeciw chwastom w parku. Filmowcy kończą zdjęcia do Alexa. Jutro jak pogoda pozwoli i ekipa filmowa zabierze samochody z parkingu, pojadę skończyć truć zielsko.
Po pracy jadąc do domu, czułem się jak zając. Goniło mnie 3 rowerzystów na ścieżce rowerowejna Al. Włókniarzy. Dałem radę, dociągnąłem pierwszy do Lutomierskiej.


Kategoria Praca


  • DST 14.30km
  • Czas 00:49
  • VAVG 17.51km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Czwartek, 21 lipca 2016 · dodano: 21.07.2016 | Komentarze 12

Piękna pogoda i praca w parku. Opryski przeciw chwastom prawie skończone. Filmowcy w piątek kończą zdjęcia i wyjeżdżają. No i super, będzie spokojniej i będzie można dokładniej zająć się pracą, bo przy nich nie można niektórych rzeczy zrobić.
Maraton w Kórniku coraz bliżej. Fajnie, bo wreszcie można będzie spotkać się z ludźmi z forum.


Kategoria Praca


  • DST 17.26km
  • Czas 00:52
  • VAVG 19.92km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Środa, 20 lipca 2016 · dodano: 20.07.2016 | Komentarze 0

O w mordę jak mi się dziś do pracy nie chciało wstawać. Dobrze, że nic ciężkiego nie było do roboty. Zrobiłem wreszcie oprysk na kostce brukowej na dziedzińcu pałacowym i tak dzionek zleciał.
Jeszcze ze 2 tygodnie i wezmę tydzień wolnego, bo zaczynam rzygać robotą.


Kategoria Praca