Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bitels z miasteczka Łódź. Mam przejechane 27689.96 kilometrów w tym 2.71 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bitels.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 14.40km
  • Czas 00:41
  • VAVG 21.07km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Sobota, 13 maja 2017 · dodano: 13.05.2017 | Komentarze 2

Rano do pracy. Ładna pogoda i oby jak najdłużej się utrzymała.
Zebranie i wywiezienie 150 krzeseł z sali konferencyjnej zajęło mi 50 min. Rekord pobity o 20 min :)
Po pracy do Manu po wagę kuchenną dla Anuszki.
W domu przygotowanie roweru do jutrzejszego wyjazdu do Kórnika. Założona nowa opona i hamulce od Księgowego. Dziękuję Adam.
Jutro budzik zadzwoni o 4 rano. Pociąg o 5.20.


Kategoria Praca


  • DST 14.40km
  • Czas 00:41
  • VAVG 21.07km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Piątek, 12 maja 2017 · dodano: 12.05.2017 | Komentarze 3

Huuuraaa. Wiosny nie było, a już lato :)
Dziś ostatni dzień tego niby festiwalu. I dobrze, bo już głowa robi się kwadratowa od plumkania i śpiewu operowego.
Na uspokojenie poszedłem do parku kosić trawę. Super było. Zapach świeżo skoszonej trawy jest wspaniały. No i park od razu wygląda piękniej.
Jutro muszę jechać do pracy z samego rana, zebrać 150 krzeseł z sali konferencyjnej, zanim przyjedzie katering rozstawić się na niedzielne komunie.
Po powrocie trzeba będzie przygotować się do wyjazdu do Kornika w niedzielę.


Kategoria Praca


  • DST 14.40km
  • Czas 00:42
  • VAVG 20.57km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Czwartek, 11 maja 2017 · dodano: 11.05.2017 | Komentarze 3

Dziś piękny dzień. Pogoda super, ja w parku skończyłem zbieranie liści. Teraz tylko koszenie trawników, przycięcie drzew i krzewów i będzie bajka :)
Po pracy szybko do domu, bo z Anuszką do naczyniowca. Okazało się, że to jeden z leków, które przepisał mógł powodować problemy z sercem. Jeszcze by mi Andzina przekręcił, luj jeden. Kazał odstawić. Cholera jasna, banda konowałów kasę trzepią, a leczyć nie potrafią.
Anuszka trochę spokojniejsza, bo już wie dlaczego tak się działo z serduchem.
W niedzielę jadę do Kórnika na rajd z KBR'em, więc pobudka będzie bardzo wcześnie, ale warto.


Kategoria Praca


  • DST 14.40km
  • Czas 00:42
  • VAVG 20.57km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Środa, 10 maja 2017 · dodano: 10.05.2017 | Komentarze 2

Nawet fajny dzień dziś był. Robota w parku posuwa się do przodu, niby festiwal nadal trwa, ale uciekam stamtąd jak tylko mogę.
Dziś przyszła paczka od Księgowego. Nowiuśka opona i hamulce. Dziękuję Adam, muszę postawić i kiedyś browarka.
Udało się ogarnąć kręcenie kaemów dla Kórnika. Korzystam z endomondo i potem ze strony All For Planet importuję przejechane kilometry.
Dziś Kot dodała nowe wpisy. Ma dziewczyna zacięcie, a jej relacje czyta się jednym tchem. Jeśli jeszcze nie czytaliście to warto zobaczyć.
Na dziś tyle.


Kategoria Praca


  • DST 14.40km
  • Czas 00:44
  • VAVG 19.64km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Wtorek, 9 maja 2017 · dodano: 09.05.2017 | Komentarze 3

Wiatr.
To był dziś główny bohater dnia.
Rano musiałem być obecny w budynku, ale jak tylko przyszedł kolega z ochrony, uciekłem do parku. Mój mózg (hmm, no może to co z niego zostało) nie trawi plumkania na fortepianie, a głosy śpiewaczek sprawiają, że czuję się jakbym grał w Outlast. Normalnie jak w psychiatryku.
Zmęczony jestem po wczorajszym dniu.
No i jeszcze jedno.
GDZIE JEST TA WIOSNA, NO GDZIE? 
JAKIE ISIS JĄ PORWAŁO?


Kategoria Praca


  • DST 14.40km
  • Czas 00:43
  • VAVG 20.09km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Poniedziałek, 8 maja 2017 · dodano: 08.05.2017 | Komentarze 3

Już wróciłem z robotki. Łeb pęka od słuchania takich tortur:
Plumkacz.Dobrze, że jutro już nie muszę być obecny w czasie tego niby festiwalu. Miało być ze 200 osób, a  przyszło ledwie 40 :)
Już wolę słuchać jakiegoś Behemocika, czy czeskiego heavy metalu.
Ok idę spać, dobranoc.


Kategoria Praca


  • DST 14.40km
  • Czas 00:42
  • VAVG 20.57km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Poniedziałek, 8 maja 2017 · dodano: 08.05.2017 | Komentarze 5

Dziś popaprany dzień. Miałem od rana zająć się pracą w parku, ale że od dziś rozpoczyna się festiwal muzyczny International Festival Open Music ( czytać fonetycznie, żeby śmieszniej było).


Przywieźli 2 fortepiany, rano przyjechał fachowiec od strojenia.



Kurde plumkał klawiszami, że uszy odpadały.
Ale to nic. Przyjechała Pani śpiewaczka i zaczęła piać. Nagrałem i uciekłem do parku, bo dość miałem jej ćwiczenia głosu.
Głos śpiewaczki.
Popracowałem w parku i pojechałem do domu.
Na 17.30 jadę z powrotem. Będzie jeszcze gorzej, bo o 19 zaczyna się koncert inauguracyjny :(((

 


Kategoria Praca


  • DST 14.40km
  • Czas 00:41
  • VAVG 21.07km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca i zwierzaki.

Piątek, 5 maja 2017 · dodano: 05.05.2017 | Komentarze 5

No wreszcie jakaś całkiem znośna pogoda. Cały dzień robota w parku. Nawet zwierzaki powychodziły.

Uciekający wiewiór

Dziki,stary kocur.


Kategoria Praca


  • DST 14.40km
  • Czas 00:43
  • VAVG 20.09km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Czwartek, 4 maja 2017 · dodano: 04.05.2017 | Komentarze 3

No i koniec weekendu dla leniuchów :) Od rana pogoda butelkowa, ale udało się dojechać suchym do pracy.
A tam spokojnie i na luzie wziąłem się do pracy. Oczywiście taczka, łopata i grabie i hajda do parku. Jeszcze ze dwa tygodnie i będzie glanc. Wiosna mimo braku słońca w parku rusza z kopyta.

Fota z dedykacją dla Kota, bo to jej kolor :)
Jutro kurier przywiezie od Księgowego hamulce i oponę. Będzie się jeździć :)


Kategoria Praca


  • DST 14.40km
  • Czas 00:42
  • VAVG 20.57km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Wtorek, 2 maja 2017 · dodano: 02.05.2017 | Komentarze 2

Dziś do pracy na luzie. Nic mnie nie goniło, więc w robocie byłem o 8. Wreszcie miałem czas zająć się parkiem. Wywożenie gałęzi, liści i takie tam prace porządkowe.
Magnolia kwitnie na całego w parku.

Po pracy pojechałem do dawnej roboty mojej Ani, czyli do sklepu Primus, odebrać parę drobiazgów od koleżanki Anuszki.
Zlot forumowy coraz bliżej. Cieszę się, wreszcie będę mógł wyrwać się z Anią gdzieś z domu.


Kategoria Praca