Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bitels z miasteczka Łódź. Mam przejechane 27689.96 kilometrów w tym 2.71 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bitels.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 21.60km
  • Czas 01:05
  • VAVG 19.94km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Piątek, 29 września 2017 · dodano: 30.09.2017 | Komentarze 4

Piątek po pełnym emocji czwartku, jakiś tak do dupy. Pojechałem do pracy i czekałem na telefon od Ani, która pojechała ponownie do szpitala z żądaniem widzenia się z ordynatorem.
Okazało się, że straszak w postaci przełożonego, sprawił że lekarzykowi rurka zmiękła. Ponownie wykonał USG i nawet znalazł się termin na tomograficzne badanie żył.
Można? Można, tylko medyczni nowicjusze powinni być nauczeni odrobiny zrozumienia dla cierpień pacjenta.
Tak więc we czwartek Ania ma badanie tomografem i po tym badaniu będzie ustalony termin na zabieg.
Po pracy pojechałem do szpitala po odbiór poprawionego skierowania na badanie i receptę.
Ciężki dzień sprawił, że oboje byliśmy nie do życia. Uff.


Kategoria Praca



Komentarze
Bitels
| 19:52 niedziela, 1 października 2017 | linkuj Zobaczymy jak to będzie.
malarz
| 05:01 niedziela, 1 października 2017 | linkuj Jednak można...
huann
| 19:30 sobota, 30 września 2017 | linkuj To dobrze, że koniec końców sprawa się prostuje. Tylko nerwów i straconego czasu szkoda. Ja mam podejście takie do urzędów/lekarzy, że z góry zakładam, że wszystko będę musiał załatwiać na dwa razy. Ale więcej to już mnie cholera bierze.
Trollking
| 18:44 sobota, 30 września 2017 | linkuj Brawo... widocznie faktycznie magiczne: "poproszę z przełożonym" w tym kraju to jedyny skuteczny straszak.

Oby już było z górki! :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!