Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bitels z miasteczka Łódź. Mam przejechane 27689.96 kilometrów w tym 2.71 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bitels.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 10.58km
  • Czas 00:36
  • VAVG 17.63km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Naprawić kręgosłup i samopoczucie.

Niedziela, 22 kwietnia 2018 · dodano: 22.04.2018 | Komentarze 5

Ostatni tydzień, a szczególnie ostatnie dni przed weekendem dały mi ostro w kość w pracy.
"Żonglerka" krzesłami i ławkami, aby poustawiać wszystko tak, jak trzeba wykończyła mój kręgosłup, a piątkowa impreza wystawila moją "kondycję" na próbę.
W sobotni poranek miałem tylko na tyle sił, aby zrobić szybkie zakupy i poległem czując każdy mięsień, a przewrócenie się na bok sprawiało ból w kręgosłupie.
Dopiero dziś miałem na tyle sił, żeby wyjść na króciutką przejażdżkę.
Ludzi na rowerach cała masa, ale o dziwo zachowywali się całkiem poprawnie, nie przeszkadzając w wyprzedzaniu.
Nie wiem co już brać, żeby siły odzyskać. Najważniejsze, że kręgosłup już prawie nie boli.
A, byłbym zapomniał. W Manufakturzeodbył się jakiś zlot motocyklowy. Dużo hałasu, jakaś muzyka country. W sumie nic ciekawego, więc szybko się stamtąd zwinąłem.


Kategoria Solo



Komentarze
Bitels
| 16:23 poniedziałek, 23 kwietnia 2018 | linkuj Panowie.. ćwiczenia?
Dość mam ćwiczeń w pracy :) Rower na prawdę pomaga, tylko czasem brakuje mi kogoś, kto kopnąłby mnie w dupę :)
Hipek, fakt dobrze było Was wszystkich zobaczyć. Jak za 100 lat kupię szosę, to będę jeździł za Wami :)
Hipek
| 06:03 poniedziałek, 23 kwietnia 2018 | linkuj No, w Manufakturze to było fajniej w styczniu, jak tam wszyscy przyjechaliśmy. Bez rowerów to tak... nijak.
huann
| 16:44 niedziela, 22 kwietnia 2018 | linkuj Rekreacyjny spacer z kijami też korzystnie oddziałuje, bo kijki odciążają wszelkie stawy (a raczej bardziej równomiernie rozkładają wysiłek). Byle nie w tempie wyścigowym! ;D
A - warto też zrobić okład z kota. Ponoć. Oczywiście żywego!
Trollking
| 12:29 niedziela, 22 kwietnia 2018 | linkuj Rozciąganie, masaż i... rower. To moja recepta. A najbardziej pewny jestem tego ostatniego elementu :)
huann
| 12:09 niedziela, 22 kwietnia 2018 | linkuj Może jakieś ćwiczenia (nie męczące;) na kręgosłup coś by dały? Mnie też trochę ostatnio bolał, ale to na własne życzenie się tak urządziłem, chcąc przez tydzień urlopu nadrobić półroczne zaległości wszelakie.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!