Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bitels z miasteczka Łódź. Mam przejechane 27689.96 kilometrów w tym 2.71 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bitels.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 11.80km
  • Czas 00:43
  • VAVG 16.47km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Środa, 26 września 2018 · dodano: 26.09.2018 | Komentarze 5

No dziś to pogoda przegięła. Po 6 rano chyba ze 3 stopnie na plusie. Rękawiczki z długimi paluchami się przydały.
Mój organizm jeszcze nie przywykł do takich arktycznych temperatur, więc popracowałem w budynku, nie wyściubiając nosa za drzwi :)
Szalejąc z mopem słuchałem audiobooka B. Wołoszańskiego pt: "Sieć. Ostatni bastion SS". Jakiś czas zleciał i czas było wracać do domu. Na Piotrkowskiej jakiś pieszy prawie władował mi się pod koła. Dobrze, że klocki hamulcowe wymienione.
Nie rozumiem, dlaczego ludzie traktują Piotrkowską, jakby to były Krupówki. Łażą jak chcą, gdzie chcą i do tego ze spuszczonymi głowami, ze wzrokiem w srajfonach. 
Ale to na rowerzystów tam policja i sracz miejska czasem poluje.
Po takim dniu najchętniej wsiadłbym na trenażer :)


Kategoria Praca



Komentarze
Bitels
| 15:08 czwartek, 27 września 2018 | linkuj Nie było tak źle, ale oczywiście prawdziwa jazda, a nie kręcenie w miejscu jest lepsza.
Trollking
| 20:30 środa, 26 września 2018 | linkuj Moje kondolencje :) Ja po godzinie umieram.
Bitels
| 20:17 środa, 26 września 2018 | linkuj Kiedyś po 2 godziny kręciłem na rowerku stacjonarnym :)
huann
| 19:19 środa, 26 września 2018 | linkuj Ja już dawno rzuciłem trenażer, mimo, że miałbym za darmo. Nuda taka, że można znienawidzić kręcenie korbą :)
I właśnie z biblio wypożyczyłem któregoś opasłego Wołoszańskiego - w wersji papierowej. Cegła taka, że nawet "Geologia Stratygraficzna" przy niej to cienizna ;)
Trollking
| 18:03 środa, 26 września 2018 | linkuj Wierz mi, że trenażer tylko brzmi fajnie. Po 20 minutach (maks) tęsknisz za zwykłym rowerem i masz chęć rzucić to cholerstwo w... No, wiadomo gdzie :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!