Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bitels z miasteczka Łódź. Mam przejechane 27689.96 kilometrów w tym 2.71 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bitels.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 13.00km
  • Czas 00:48
  • VAVG 16.25km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Środa, 25 maja 2016 · dodano: 25.05.2016 | Komentarze 0

Dziś do pracy z Anuszką. Porządek w budynku zrobiony. Leser przepuklinowy znów kombinuje ze zwolnieniem. Oj będzie miał wesoło, jak wróci. Jego problem, jak nie chce pracować to niech spada.
Powrót z pracy bardzo spokojnym tempem, bo Anuś jeszcze kondycji po operacji nie ma. Najważniejsze, że zaczęła jeździć.


Kategoria Praca


  • DST 13.00km
  • Czas 00:41
  • VAVG 19.02km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Wtorek, 24 maja 2016 · dodano: 24.05.2016 | Komentarze 6

Dziś z pracy wróciłem wcześniej, bo biodro boli.
Mieszczuchy jeżdżą jak chcą po Piotrkowskiej.
Traktują tą ulicę jak pastwisko. Oj dojdzie kiedyś tam do wypadku.
Trzeba pomyśleć, gdzie by się machąć w sobotę. Jakiś dworek, albo pałac zaliczyć.


Kategoria Praca


  • DST 13.00km
  • Czas 00:41
  • VAVG 19.02km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Poniedziałek, 23 maja 2016 · dodano: 23.05.2016 | Komentarze 0

Dzień piękny. Wreszcie moje temperatury. W robocie sprzątanie budynku. Kontenery na śmieci zawalone na amen. Dobrze, że jutro przyjeżdżają śmieciarze, bo przy takiej temperaturze kontenery nóg dostaną.
Dziś też pojawił się w pracy leser przepuklinowy. O 12 przyszedł do mnie i pyta co ma robić. Mówię, że krzesła trzeba złożyć na konferencyjnej. No to on, że nie może jeszcze dźwigać.
Pytam, to po jaki h/# przyszedłeś do roboty, posiedzeć na kompie?
Oj nie czepiaj się - mówi.
Co nie czepiaj się - mówię. Przychodzisz do roboty nie wiadomo po co i za nic nie robienie bierzesz kasę, a ja robie i swój etat i twój.
Bierz się za naprawę desek klozetowych bo są połamane mocowania.
I co? I gówno, nic nie zrobił.
Wali mnie to. We środę przyjeżdżają chłopaki z Wawy to zrobią z nim porządek.
Prawie 3 miesiące bumelował i wystarczy.
Powrót z pracy super. Mimo dość silnych porywów wiatru jechało się dość szybko i bez wysiłku. Niedzielni rowerzyści na Piotrkowskiej nadal wkurzają.


Kategoria Praca


  • DST 13.00km
  • Czas 00:51
  • VAVG 15.29km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Niedziela, 22 maja 2016 · dodano: 22.05.2016 | Komentarze 2

Wpis zbiorczy z wczoraj i dziś.
Wczoraj z Anuszką pojechaliśmy do mnie do pracy. Pobudka 0 4.20. W pacy tempo szalone, bo trzeba było zdążyć przed rozpoczęciem imprezy. Sajgon straszny. Jednak wieczorem jak impra przeniosła się do parku, było trochę spokojniej.
Byliśmy na nogach 21 godzin. Maratonik odbębniony.
Była okazja zrobić kilka zdjęć wnętrza pałacu nocą. Słabo wyszły bo robione telefonem.
Hall pałacu nocą.

I słynne schody, które "grały" między innymi w "Ziemi Obiecanej" Andrzeja Wajdy.

Dostaliśmy od kierownika klucze do największego pokoju w pałacu i ok. 2 w nocy poszliśmy spać.

Rano wstaliśmy już przed 6 rano, żeby posprzątać w parku, bo nocą nic nie było widać.
Do domu wróciliśmy umęczeni, jadąc z prędkością 9 - 11 km/h. Łeb mnie bolał z niewyspania i każdy wybój odczuwałem strasznie. Po śniadaniu położyliśmy się jeszcze dokimać :)


Kategoria Praca


  • DST 15.64km
  • Czas 00:47
  • VAVG 19.97km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Piątek, 20 maja 2016 · dodano: 20.05.2016 | Komentarze 2

Uff, myślałem że dziś będzie trochę spokojniejszy dzień. Było jeszcze gorzej niż wczoraj. Dałem radę, nawet dyrektor podziękował :)
Jutro maratonik pracowy. Od 6 rano do... nie wiem której. Pewnie jak skończe sprzątać po imptezie to 2 w nocy będzie. Ale jak się pierdyknę na pałacowe wyrko to będę spał do oporu :)


Kategoria Praca


  • DST 14.59km
  • Czas 00:48
  • VAVG 18.24km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca i zakupy.

Czwartek, 19 maja 2016 · dodano: 19.05.2016 | Komentarze 0

Nareszcie w domu. Ponad 12 godzin ciężkich robót :)
Od rana ostateczne sprzątanie parku. Teraz jest fajnie. Na żywopłocie rosół się wykluł :)

A czarna pantera przyszła na kontrolę :)

Park jest dostępny dla wszystkich w godzinach pracy instytutu, więc jak byście chcieli to zapraszam.
Ogólnie dzień bardzo ciężki. Jutro trochę spokojniej, a w sobotę się zacznie.


Kategoria Praca


  • DST 13.00km
  • Czas 00:41
  • VAVG 19.02km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca, praca i dobry humor.

Środa, 18 maja 2016 · dodano: 18.05.2016 | Komentarze 5

Od rana robota w parku. Po wczorajszym koszeniu trzeba było wysprzątać alejki dmuchawą. Jutro będzie na tip - top.
Kasztany jeszcze kwitną.


Po południu musiałem podłączyćnowy projektor w jednej z sal i ustawić parametry.
Rozmawiałem też z kierownikiem z Warszawy. Bardzo miła i przyszłościowa była to rozmowa :)
I tak 10 godzin w pracy zleciało :)


Kategoria Praca


  • DST 13.00km
  • Czas 00:42
  • VAVG 18.57km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca.

Wtorek, 17 maja 2016 · dodano: 17.05.2016 | Komentarze 5

Dziś wreszcie skończyłem kosić trawę. Padnięty jestem, a do tego biodro znów boli.
Dobrze, że wymieniłem głowicę żyłkową w wykaszarce. Robota poszła 3 razy szybciej niż zwykłą kosiarką.
Jutro wysprzątać alejki parkowe i może impreza się zaczynać.
Powrót z pracy w silnym wietrze. Jasny gwint, kiedy ta pogoda się wyklaruje?


Kategoria Praca


  • DST 30.50km
  • Czas 01:41
  • VAVG 18.12km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rowerowo w pracy.

Poniedziałek, 16 maja 2016 · dodano: 16.05.2016 | Komentarze 5

Dziś w pracy więcej czasu spędziłem jeżdżąc rowerem niż latając na miotle.
A to kierownik wysłał mnie do Castoramy po uszczelki do zlewu, bo firma cateringowa zlew zapchała i jak sami próbowali przepchać to zgubili uszczelkę, potem pojechałem do dealera husqvarny po głowicę żyłkową do mojej kosy.

No i się trochę kilometrów nazbierało. Dopiero po południu zacząłem kosić. 
Jutro skończę.
Dyrekcja chyba zadowolona. I dobrze, bo pracować to trzeba umić :)


Kategoria Praca


  • DST 13.00km
  • Czas 00:41
  • VAVG 19.02km/h
  • Sprzęt UNIBIKE VIPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca i kierowca bombowca.

Piątek, 13 maja 2016 · dodano: 13.05.2016 | Komentarze 7

W pracy nadal hardcore, ale kierownik i dyrektor zadowileni i umieją to docenić. Po pracy o mały figiel nie wylądowałem w szpitalu.
Dojeżdżałem do skrzyżowania Lutomierskiej i Wrześnieńskiej. Jakiś młody fiut w samochodzie zrównał się ze mną jadąc 60-70 cm. ode mnie. Na liczniku ponad 3 dychy, gdy nagle na środku skrzyżowania baranowi przypomniało się, że chce skręcić w prawo. Dobrze, że nigdy nie jeżdżę przy samym krawężniku to mniałem gdzie odbić, bo bezmózg potrąciłby mnie.
Zrugałem młota na czym świat stoi. Inni kierowcy też widzieli co się stało. Obtrąbili go równo.
Kupi taki młody baran "furę" nadającą się na szrota i zimnym łokciem szpanuje.
Mimo wszystko piątek 13-ego skończył się dla mnie szczęśliwie.


Kategoria Praca